5 czerwonych flag przed przyjęciem nowego zlecenia
Masz nowe zlecenie? Sprawdź naszą listę kontrolną, aby uniknąć ewentualnych kłopotów.
“Zakres prac ustal z osobą, która będzie płacić za zlecenie, bo to z nią podpisujesz umowę”
Zlecenie polega na podjęciu pracy, która została przerwana
Nowy projekt nie zawsze jest nowy — to mogą być zlecenia porzucone przez inną firmę albo zaniechane przez właściciela domu, który uznał, że nie ma czasu ani umiejętności, by dokończyć remont. To nie musi być powód do odrzucenia zlecenie, ale dobrze jest wiedzieć, co i dlaczego zostało już zrobione. Jeżeli klient postępował nierozsądnie w stosunku do jednej firmy, może to się powtórzyć także w Twoim przypadku.
Klient chce pomagać w remoncie
Niektórzy klienci, jeszcze przed rozpoczęciem prac, oferują pomoc — albo dlatego, że lubią majsterkować, albo chcąc obniżyć koszt remontu. Jeśli klient chce pomagać przy malowaniu, uzgodnij z nim standard wykonania i ustal na piśmie, że nie ponosisz odpowiedzialności za jakość wykonanych przez niego prac. Kluczowy w takich sytuacjach jest szczegółowy zakres prac.
„Szef” jest nieuchwytny
Zakres prac każdego nowego projektu musisz uzgodnić z osobą, która będzie płacić za remont, ponieważ to z nią podpisujesz umowę. Upewnij się, że to z tą osobą uzgadniasz wszystkie aspekty prac, nie z jej krewnym czy znajomym. Jeżeli wykonujesz zlecenie dla pary, upewnij się, że obie osoby uzgodniły między sobą kolory i co ma zostać odmalowane.
Nikt nie chce wziąć odpowiedzialności
Co zrobić, jeśli klient nie do końca wie, czego chce? Czy chce zostawić ostateczną decyzję Tobie? Jeśli klient na początku nie wie, czego chce, zaoferuj mu swoją pomoc, ale wyraźnie zaznacz, że ostateczna decyzja należy do niego. Następnie upewnij się, że wszystko zostało spisane w umowie z klientem i zakresie prac.
Klient ignoruje Twoje wskazówki
Doradzanie klientowi, jakie wykończenia będą wyglądały najlepiej, świadczy o Twoich kompetencjach. Nie musisz wybierać kolorów (tę decyzję zawsze zostaw klientowi), ale uważaj na tych klientów, którzy zupełnie ignorują Twoje rady i nalegają na wykończenia, co do których wiesz, że nie nadają się do danej powierzchni. Na końcu taki klient może obwinić Cię za brzydki efekt końcowy.